Pracownicy magazynów i logistyki coraz bardziej potrzebni
Zachowania konsumenckie mają pośredni wpływ na rynek pracy. Dynamiczny rozwój e-commerce wymusza na firmach inwestowanie w infrastrukturę związaną z przechowywaniem i transportowaniem towarów. To z kolei zwiększa zapotrzebowanie na pracowników magazynów i branży logistycznej. Sprawdź, jak poprzez e-handel zmieniają się trendy w zatrudnieniu!
Rynek pracy jest bardzo czuły na sygnały płynące z gospodarki. Jeszcze niedawno Polacy wahali się przed zakupem mieszkań z powodu wątpliwości dotyczących tzw. kredytu 2%. Hamowało to sprzedaż artykułów wykończenia wnętrz czy sprzętu AGD i RTV. Aktualnie obserwujemy zwiększenie sprzedaży nieruchomości, która stymuluje branżę produkcyjną, magazynową oraz logistyczną.
Rozwój e-commerce zwiększa zatrudnienie
Na wzrost zatrudnienia pracowników magazynów wpływa znacząca ekspansja platform e-commerce w Polsce oraz zmiana preferencji zakupowych zapoczątkowana podczas pandemii. Oba te elementy wymusiły rozwój lokalnych centrów dystrybucji. To z kolei stworzyło nowe miejsca pracy dla magazynierów i pracowników logistyki.
Zwiększenie zatrudnienia w tych sektorach nie jest zaskakujące dla śledzących globalne trendy gospodarcze. Już w I kwartale 2024 r. „Rzeczypospolita” przewidywała znaczny wzrost wartości rynku usług logistycznych dla e-handlu. Szacuje się, że w b. r. operatorzy logistyczni obsługujący e-zamówienia mogą podzielić pomiędzy sobą ponad 496 miliarda euro. Prawie połowa tej wartości przypadnie fulfilmentowi, czyli właśnie operacjom realizowanym w magazynach.
Potrzeba coraz więcej pracowników magazynów i logistyki
Okresy, w których pracownicy magazynów i logistycy byli bardziej potrzebni niż w innych nie są niczym nowym. Od lat agencje pracy tymczasowej notowały „piki” zamówień na pracowników po zakończeniu wakacji. Firmy przygotowywały się w ten sposób do spodziewanego wzrostu sprzedaży i wysyłki towarów w okresie jesiennym. Intensywny okres sprzedażowy trwał do końca roku. Rekrutacje pracowników magazynów i logistyki skupiały się więc na zapewnieniu firmom płynności operacyjnej i zdolność do efektywnej realizacji zamówień.
W 2024 r. trend ten zaczął się zmieniać. Procesy rekrutacyjne ruszyły znacznie wcześniej niż w latach poprzednich, a powodem jest właśnie wyraźny wzrost zapotrzebowania na pracowników. W kwietniu 2024 roku zatrudniliśmy aż o 53% więcej osób niż w kwietniu 2023 roku i 43% więcej niż 2022 roku. Maj 2024 przyniósł o 10% więcej zatrudnień niż analogiczny okres rok wcześniej, osiągając podobny poziom do maja 2022 roku.
W czerwcu oraz lipcu b. r wpłynęły do nas kolejne zamówienia na kadrę magazynowo-logistyczną. Część z nich wymaga natychmiastowej realizacji. Powodem tych zmian jest to, że Polacy kupują przez Internet coraz częściej i coraz więcej. E-commerce oraz delivery potrzebują pracowników magazynów i logistyki dużo wcześniej niż kiedyś, aby móc sprostać obsłudze i realizacji zamówień. Pomoc w utrzymaniu optymalnego poziomu elastyczności zatrudnienia zapewniają agencje pracy tymczasowej, takiej jak Job Impulse.
Czy e-handel dalej będzie zmieniać rynek pracy?
Decyzje zakupowe często są na samym początku długiego łańcucha spajającego wiele sektorów gospodarki. Firmy muszą dostosować się realizację zamówień do zmieniającego się popytu, a co za tym idzie korygować poziom zatrudnienia w zakładach. Nie są to jednak jedyne czynniki wpływające na rynek pracy.
Wziąć pod uwagę należy m. in. rosnące koszty pracy w Polsce. Mogą one prowadzić do restrukturyzacji przedsiębiorstw lub przenoszenia zasobów do „tańszych” krajów. Na ten moment jedne przedsiębiorstwa grupowo zwalniają pracowników, a inne posiadają poważne luki w personelu. Należy zatem uważnie obserwować rozwój sytuacji oraz reagować na bieżąco na dynamikę przemian.