;

Wywiad z pierwszą rakietą Job Impulse – Anastasiią Volkovą

To już oficjalne – nawiązaliśmy współpracę sponsorską z naszą pracownicą i zawodniczką badmintona Anastasiią Volkovą. 

Dla Job Impulse ważni są ludzie i ich zdrowie psycho-fizyczne, dla Anastasii istotna jest praca i sportowa pasja. Gdy dowiedzieliśmy się, że nasza starsza specjalistka ds. pracy tymczasowej jest również profesjonalną zawodniczką UKS Korona Pabianice, wiedzieliśmy już, że to idealne połączenie wspólnych wartości. Podpisanie umowy sponsorskiej umożliwi Anastasii dalszy rozwój kariery, a jednocześnie rozszerzy inicjatywę #zdrowyjob, w ramach której zachęcamy i kultywujemy zdrowy tryb życia w naszej organizacji.

Pomiędzy pracą a treningami Anastasiia udzieliła nam inspirującego wywiadu, który znajdziecie poniżej. Dowiecie się jak rozpoczęła się jej przygoda z badmintonem, jakie trudności musiała pokonać i jakie cele obrała na kolejny sezon. Dla nas wszystkich to idealna okazja, aby zarazić się sportową pasją i rozpocząć nową aktywność fizyczną!

Anastasiio, w badmintona zaczęłaś grać w wieku 10 lat. Nie jest to szczególnie popularny sport wśród dzieci, które zwykle marzą o zostaniu gwiazdą gier zespołowych, takich jak siatkówka, piłka nożna czy koszykówka. Skąd więc wzięła się Twoja pasja do badmintona? Jak trafiłaś na pierwszy trening? Od czego się zaczęło?

W wieku 10 lat przyjechałam do szkoły sportowej na trening szermierki, w tym samym czasie w hali obok odbywał się trening badmintona. Zainteresował mnie, ponieważ różnił się od innych dyscyplin sportowych szybkością reakcji, taktyką i myśleniem strategicznym.


Badminton to najszybszy sport, w którym używa się rakiety. Porównanie maksymalnej prędkości piłek i lotek zarejestrowane w różnych sportach rakietowych wygląda następująco: tenis stołowy – 54 km/h, tenis ziemny – 263 km/h, squash – 283 km/h i badminton – 426 km/h. Fizycznie badminton jest jednym z najbardziej wymagających sportów na świecie. Wymiany mogą trwać nawet po 90 sekund, podczas których zawodnik musi jak najszybciej dobiegać do lotek. Gra trwa średnio około 35-50 minut, natomiast najdłuższy mecz 124 minuty. Nie jest to popularny sport wśród dzieci, natomiast mieliśmy wspaniałego trenera, który dbał nie tylko o nasz rozwój sportowy, ale również o rozwój osobisty każdego zawodnika.

Teraz mieszkasz w Polsce. Czy decyzja o przeprowadzce tutaj była powiązana z rozwojem sportowym? Czy są jakieś istotne różnice w trenowaniu badmintona w Polsce i w Ukrainie?


W 2015 roku wraz z trenerem dostaliśmy zaproszenie do reprezentowania polskiego klubu. Zawodnicy w Polsce mieli znacznie większe możliwości rozwoju oraz dostępu do turniejów wyższych rangą, dlatego podjęłam decyzję o przeprowadzce.

Osobiście widzę duże różnice pomiędzy treningami i nastawieniem zawodników, w obu krajach. Trenując w Ukrainie jako zawodnicy mieliśmy jasno określone cele do których dążyliśmy. Treningi odbywały się 8-9 razy w tygodniu po 3 godziny, a nieobecności dotyczyły tylko wyjątkowych sytuacji.  Latem wyjeżdżaliśmy na miesięczne obozy sportowe do Bułgarii, po powrocie mieliśmy dodatkowe przygotowanie do kolejnego sezonu. W Polsce zauważyłam trochę inne podejście, treningi traktowane są jako dodatkowe zajęcie.

Po paśmie wielu osiągnięć w latach 2013-2016, takich jak 2. miejsce w swojej kategorii na Mistrzostwach Ukrainy czy 1. miejsce w grze podwójnej i 2. miejsce w pojedynczej na Grand Prix Juniorów Młodszych w Suwałkach, doznałaś kontuzji kolana i przeszłaś operację. Opowiedz nam, jak to zniosłaś, ile trwało dojście do zdrowia i jak wyglądał Twój powrót na kort?

W 2016 roku doznałam na korcie kontuzji kolana i musiałam poddać się operacji. Okres rehabilitacji trwał miesiąc w szpitalu w Chersoniu i kolejne miesiące już w Polsce. Nie ukrywam, że ciężko było wrócić na kort ze względu na stan zdrowia. Miałam określony przedział ruchów, którego musiałam pilnować i wykonywać pod ścisłym nadzorem trenerów i rehabilitantów. Rok temu postanowiłam wrócić i ponownie spróbować swoich sił zaczynając od treningów indywidualnych i obozów sportowych.

Od września trenuje z zawodnikami w klubie UKS Korona Pabianice. W obecnym sezonie nasza drużyna startowała w II Lidze ale awansowaliśmy i grę w kolejnym sezonie rozpoczniemy już w ramach I Ligi.

Obecnie grasz w klubie UKS Korona Pabianice w kategorii Młodzieżowiec, ale na jesień przejdziesz do wyższej kategorii Elite. Jakie są Twoje cele na ten sezon?

Moim celem jest trafić do pierwszej 10-tki na liście kwalifikacyjnej zawodników Polskiego Związku Badmintona w kategorii Elita. Aktualnie w kategorii Młodzieżowiec w grze pojedynczej jestem na pozycji 4, a w grze podwójnej na 9.

Na koniec – jakie jest Twoje największe marzenie? Może udział w Igrzyskach Olimpijskich?

Marzę, aby zagrać w Mistrzostwach Polski, niestety bez obywatelstwa Polskiego mogę brać udział jedynie w turniejach krajowych oraz Grand Prix Polski. A dalej zobaczymy…😊

Polecane artykuły